/ 15.05.2009 /
Ach, te siostry Kardashian. Wszędzie ich pełno. Czym by była jakaś impreza bez ich obecności. Jak widać wcale nie trzeba nic robić żeby być znanym. Wystarczył tylko ciekawy sposób Kim na autopromocję i zyskała cała jej rodzina. W końcu gdyby nie jej seks taśma może ona i jej najbliżsi nie byliby tak sławni.
Na ostatniej imprezie Maxima pojawiła się cała trójeczka. Khloe i Kourtney zaprezentowały się w czarnych, seksownych mini sukienkach, natomiast Kim była białym aniołkiem.
Która wypadła najlepiej?