Z okazji 32 urodzin David Beckham został zabrany prywatnym odrzutowcem do Londynu. Real Madryt zgodził się na małą przepustkę.

Zresztą podobno władze klubu nie potrafią odmowić Victorii Beckham. Żona piłkarza poza zorganizowaniem romantycznego wypadu (o ile Londyn jest romantyczny) kupiła dla niego:

• zegarek za 28 tys. dolarów,
• garnitur za 9 tys. dolarów,
• ręcznie robione buty za 3,8 tys. dolarów
• t-shirt za 800 dolarów.

Na brak gotówki Beckhamowie nie narzekają, więc dla nich takie kwoty to drobne wydatki.

Szczerze mówiąc przypomina to trochę urodziny Posh. Widać była Spice Girl nie miała inwencji twórczej i po prostu powieliła pomysł męża. Istnieje także hipoteza, że David dał jej do zrozumienia, że zakupy to jedyne co go interesuje poza boiskiem.

A tak wyglądała najsłynniejsza para w ten ważny dzień.

Foto 1
Foto 2