W niedzielny wieczór opolska publiczność miała okazję raz jeszcze posłuchać Justyny Steczkowskiej. Piosenkarka wystąpiła na scenie z Bogusławem Mecem.

Wcześniej, podczas prób, rozrywki dostarczył piosenkarce pies, który towarzyszył duetowi. Czy był znudzony, czy miał dość hałasu – w pewnej chwili chciał po prostu zrezygnować ze wspólnego występu.

Steczkowska wykazała się refleksem. Piesek został złapany, a gwiazda mogła w spokoju dokończyć próbę.

\"Justyna

\"Justyna

\"Justyna

\"Justyna

\"Justyna