Iza Miko tryska energią. W rozmowie z Galą mówi o najnowszym projekcie, w którym bierze udział, czyli remake’u Zmierzchu tytanów.

Nie chce za to rozmawiać o byłym związku z Maćkiem Zakościelnym:

– Gdyby to było lekkie uczucie, tobym mogła o tym rozmawiać, ale to nie było ani lekkie uczucie, ani lekkie rozstanie – ucina temat.

Aktorka komentując swe erotyczne zdjęcia, jakie krążą po internecie, mówi zaś tak:

– Chodzi ci o zwariowaną komedię Park, która została wielokrotnie nagrodzona na całym świecie, łącznie z moją rolą, ale przez jeden portal internetowy została, powiedzmy, źle sklasyfikowana. Na siłę chcieli mnie pokazać w poniżającym świetle, nielegalnie pokazując ujęcia ze scen z Williamem Baldwinem, które są umyślnie przerysowane. Zapraszam wszystkich do obejrzenia filmu, świetna obsada i ubaw do bólu… Po prostu niektórym jest trudno uwierzyć, że dziewczyna z Polski mogła zagrać coś innego niż rosyjską prostytutkę. A jak już jej się udało, to na pewno musiała z kimś się przespać. Jestem bardzo zdziwiona, że ludzie w naszym kraju wciąż mnie krytykują bez powodu, zamiast, po prostu, cieszyć się z tego, że mamy polskie akcenty w Hollywood.

Cały wywiad z lekko zakręconą Iza Miko przeczytacie tutaj.