Anna Wyszkoni miała być „pewną\” zdobyczą w 10. edycji Tańca z gwiazdami.

Gwiazda jednak uśmiała się czytając ten \”pewny\” nius, a sprostowanie zamieściła na swojej stronie internetowej:

Nie wystąpię, choćby wydrapali \”błagamy\” na mych drzwiach :-). Ci, którzy mnie trochę znają, wiedzą, że uwielbiam tańczyć. Ci, którzy znają mnie lepiej, wiedzą, że od kilku lat konsekwentnie odmawiam udziału we wszystkich telewizyjnych tańcach, pokazach cyrkowych i innych reality show. Tak jest i w tym roku, więc gdy przeczytałam, że mój udział w kolejnej edycji \”Tańca z Gwiazdami\” jest już PEWNY, szczerze się ubawiłam. Nie zatańczę i to nie dlatego, że nie lubię tańczyć albo mam coś przeciwko temu programowi, ale dlatego, że mam co robić w życiu (kto śledzi kalendarz koncertowy Łez i zna moje plany związane z płytą, wie o czym mówię :-)) i na takie wrażenia zwyczajnie nie mam czasu ani ochoty. Wbrew internetowym doniesieniom, nie muszę zarabiać na parkiecie, bo świetnie sobie radzę na scenie. Za to wszystkim prawdziwym uczestnikom jesiennego \”Tańca\” z gwiazdami życzę miłej zabawy. Ja pobawię się na swoich koncertach, na które oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam.

 
\"Wyszkoni