/ 27.07.2009 /
Z pewnością Michael Jackson będzie tematem numer 1 jeszcze przed długi czas. Dla wielu celebrytów jego śmierć była dużym szokiem. Odszedł jeden z największych muzyków wszech czasów.
Amy Winehouse powiedziała kiedyś, że nie wie czy wolałaby być Królem Popu czy wyjść za niego za mąż.
– Nie obchodzi mnie co inni o nim mówią, on jest po prostu geniuszem, a ja od zawsze byłam jego fanką.
Piosenkarka spędzała właśnie wakacje na Karaibach kiedy dowiedziała się o śmierci Jacksona. Jak twierdzi kilka dni po tym wydarzeniu słyszała głos piosenkarza, który mówił jej, żeby wróciła do pracy, bo w innym przypadku straci wszystko.
No cóż, gwiazda znana jest z poprawiania sobie humoru narkotykami, więc jakoś trudno nam uwierzyć w tę bajeczkę.