Weronika Rosati to medialna „Dolores\” (to zresztą jej prawdziwe imię). Telenowela z jej udziałem jest długa i burzliwa, obejmuje romanse z raperami, podstarzałymi reżyserami i licznymi, często nieco kompromitującymi, cytatami (\”Urodziłam się, by cierpieć!\”).

Do tej pory Wera liczyła, że zostanie aktorką bez \”wspomagania\”. Twierdziła, że chce grać, a nie występować w programach. Zgodziła się jednak na udział w Rankingu gwiazd Polsatu. Teraz chce ratować się Tańcem z gwiazdami. Chyba ciut nie w porę…

– Nika postanowiła wystąpić w show, bo jest w dołku. Nie rozumie, jak to możliwe, że nie osiągnęła jeszcze aktorskiego sukcesu – mówi jej znajoma w rozmowie z Na żywo.