Kelly Osbourne: Nienawidzę swoich piersi!
Chce mieć takie, żeby biegać bez biustonosza.
Ostatnio o Kelly Osbourne pisaliśmy przy okazji jej pobytu w klinice leczącej od uzależnień. Matka Kelly tonęła wtedy we łzach i zapewniała, że trwa w modlitwie za swą córkę.
Nie wiemy czy modlitwy zostały wysłuchane, w każdym razie Kelly ma teraz nowy kłopot. Wkurza się na swój biust.
– To żadna tajemnica, że nienawidzę swoich cycków – powiedziała Kelly w rozmowie z dziennikarzem Daily Mail. – Chcę mieć piersi w rozmiarze pomiędzy B i C. Tak, żebym nie musiała zakładać biustonosza.
Oto obecny życiowy cel Osbourne:
– Idealne cycki to jest to, czego chcę. A ponieważ mam swoje lata, zamierzam zrealizować swój plan – zapewnia Kelly i już szuka lekarza chętnego do zrobienia jej operacji zmniejszenia biustu.
Osbourne jak zwykle musi być oryginalna. Gdy większość dziewczyn marudzi, że chciałoby nosić porządne D, ona tęskni za skromnym B!
A tak w ogóle – to czy ona nie ma fajnego biustu?