Czytając najnowszą notkę na blogu Michała możemy dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Co sądzi o ostatnich doniesieniach na temat Mandaryny, jak wychowuje własne dzieci i że gdyby nie był pomarańczowy to z całą pewnością byłby siwy. Oto oryginalna pisownia:

czyżby zakończył się konflikt pomiędzy mną a martą ? takie ścierki jak rewia tylko podsycają sytuację. choć i w niej tych kłamstw coraz mniej. choćby przyznanie się po tak dlugim czasie i zaprzeczaniu do związku ze swoim byłym menadżerem. wprawdzie takie rzeczy jak zdrada czy wyimaginowane mieszkanie w warszawie jeszcze pozostają ale to już tylko ułamek tej nagonki i kłamstwa, które były. jak będzie ? kto wie … zaczynamy rozmawiać normalnie, przynajmniej próbujemy. rodzice muszą ze sobą rozmawiać. widać, że nasze dzieci są coraz sprytniejsze i starają się wykorzystywać sytuację, w której się znalazły. \”mama mi na to pozwala, dziadek mi na to pozwala\” … chcąc wyciągnąć jak najwięcej od ojca typu: a u mamy to mogę chodzić spać kiedy chcę albo nie jestem głodna więc nie będę jadła. itp. itd.

Na temat wychowywania dzieciaków:

ja jestem jednak twardy jak głaz i choć chciałbym im oddać niebo to ich wszelkie próby szantażu ojca – spełzy na niczym. i choć czasem ze łzami w oczach – buduję autorytet poprzez twarde reguły i zasady – dla 4 i 5-latków to wiem, że przyniesie jak – to zwykle przynosi z czasem efekty.

O dzieciakach:

xavier jest jest bardzo mądry, odważny i posłuszny. ma w sobie tyle energii, że jeżeli kiedyś uda mi się zrzucić te 10 kilo to tylko dzieki zabawą z nim. jest generalnie wszędzie. narzuca tempo, któremu trudno mi sprostać. ponadto radzi sobie z komputerem, potrafi liczyć i czytać cyfry. dobry początek. tata kupił tablicę i będziemy próbowali uczyć się czytać … spiderman’a. :-)…

no właśnie … poszliśmy do kina w sobotę. kto to qrcze wymyślił aby zrobić film b/o dla dzieci, które nie umieją czytać – z napisami. pół kina szepczących dzieciom dialogi – rodziców. zajefajnie. xavier już po 20 minutach chciał opuścić seans. wiadać było, że bardziej zależy mu na tym aby cokolwiek robić wspólnie z tatą niż obejrzeć swojego ukochanego bohatera. przebłyski zainteresowania filmem objawiały się tylko w scenach akcji pomiędzy żelkami a popcornem i ciągłym pytaniem: tato ? kiedy pójdziemy. obok siedziała ze swoim tatą dziewczynka, która od pół roku czekała na ten film a powtarzała dokładnie to samo co xavcio. mieliśmy ubaw :-)…

…xavier tuli się we mnie mówiąc: tato chcę być z tobą dużo … jest balsamem na moje serce.

gdybym nie był pomarańczowy to byłbym siwy 🙂

taki stres … z jednej strony pabianice z drugiej chmara komarów.

Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj. Znajdziecie tam również trochę prywatnych fotek Wiśniewskich.