Pamiętacie, jak ostatnio, przy okazji pisania na temat najnowszej okładki Elle, marudziliśmy, że od sesji z Victorią Beckham wieje nudą?

Chyba mieliśmy \”nosa\”, bo następna okładka tego samego magazynu jest o wiele bardziej ciekawa.

I nie chodzi o to, że Posh pokazała udo i fragment pasa do pończoch. Podoba się nam pewna kapryśność tego zdjęcia, jego niejednoznaczność, która wyrywa nareszcie Victorię z ramek nieruchomej i plastikowej, wiecznie perfekcyjnej lalki.

I choć na pozór Beckham znów jest nieskalana, to jej wizerunek jest lżejszy. Tylko ta woda w tle nie daje nam spokoju… Gdyby tak rozhuśtać trampolinę! Ale Posh ma chyba na razie dosyć huśtawek.

Co sądzicie o tej okładce?

\"Frywolna

I druga okładka tego samego magazynu

\"Frywolna