Heidi Klum to kolejna gwiazda, która niedługo, już po raz czwarty, zostanie mamą.

Magazyn Page Six postanowił, że na okładce ich najnowszego wydania pojawi się właśnie ona. Zdjęcie zostało jednak zrobione, gdy Heidi była dopiero w trzecim miesiącu ciąży. Gwiazda zgodziła się również udzielić wywiadu, w którym opowiedziała o Sealu, macierzyństwie, pracy przy Project Runway oraz Karlu Lagerfeldzie.

Klum przyznała, że nie ma zielonego pojęcia czemu Lagerfeld powiedział, że nigdy o niej nie słyszał.

– Nie wiem czemu Karl tak powiedział. Może po prostu chciał, żeby gazety o nim napisały. Może nie rozumie czym ja się zajmuje? To dziwne, że podobno nie wiem kim jestem. Przecież ubierał mnie w przeszłości kilka razy. Dziwne, że to przeoczył, ale mnie to nie przeszkadza. Ludzie mogą mówić sobie co tylko chcą, a my nie możemy żyć tak, żeby wszystkich zadowolić.

Gwiazda zdementowała również plotki, że jej dom to istne muzeum i zdradziła czemu kocha swojego męża, Seala.

– Pomijając jego seksowną posturę? On jest takim łagodnym olbrzymem. Oboje kładziemy duży nacisk na więzy rodzinne. Jeśli zjawilibyście się w naszym domu w L.A. to od razu zobaczycie, że nie jest to dom, który wygląda jak muzeum i niczego nie można tam dotknąć. To jest bardzo rodzinny dom, w którym mieszka trójka dzieci, więc wszędzie mamy porozrzucane zabawki.

Modelka zapowiedziała, że już po raz ostatni jest w ciąży i razem z mężem nie planują kolejnego dziecka. Przyznała, jednak, że ciąża to dla niej najcudowniejszy okres w życiu.

– Ciężko kiedy nie mieścisz się w swoje ulubione ubrania. Ostatni miesiąc jest najbardziej szalony. Nawet nie wyobrażałam sobie, że mój żołądek może powiększyć się do takich rozmiarów. To jest cud, że w środku ciebie rośnie mała istotka i cudem jest, że po porodzie twoje ciało wraca do prawie takich samych rozmiarów jak przed ciążą. Najcudowniejszy moment jest jednak wtedy kiedy widzisz swoje maleństwo po raz pierwszy.

\"Heidi