Megan Fox powiedziała coś mądrego? Prawie, bo uzasadnienie jest już mniej błyskotliwe.

Aktorka zapewnia, że nikt nigdy nie zobaczy jej nagich prywatnych zdjęć czy seks-taśmy. Nie, nie jest to decyzja, którą dyktuje jej rozsądek, a próżność.

Aktorka boi się, że wyglądałaby na nich mało apetycznie.

– Seks taśma? Nagie zdjęcia? Co to, to nie. Nigdy! – powiedziała Megan. – Ostatnią rzeczą, którą chcę oglądać, to swój widok podczas uprawiania seksu.

– Wystarczyłoby jedno zdjęcie, na którym źle wyglądam i już nigdy nie mogłabym się kochać, bo widziałabym w myślach siebie jako hipopotama uprawiającego seks. Hmm… To się nigdy nie zdarzy. Żadnych takich zdjęć, nic. W każdym razie nie nagich.

&nbsp
\"Megan