Lamar Odom, owszem, jest przekonany, że miłość jest wielka i zwycięży wszystko, ale woli się zabezpieczyć.

Koszykarz, który niedawno oświadczył się Khloe Kardashian, żąda intercyzy.

I pojawił się dość poważny problem, bo chociaż Khloe zdecydowana jest podpisać dokumenty, nie ma wystarczająco dużo czasu na ich przygotowanie.

Para musi się pobrać jak najszybciej, bo w ten sposób telewizja zapłaci za całą ceremonię, która pojawi się w show Keeping Up With The Kardashians.

Ustalono zatem, że po ślubie dojdzie do podpisania rozdzielności majątkowej. Jest zatem szybki, prawie romantyczny ślub.

Szkoda tylko, że z telewizją i finansowymi przepychankami w tle.