Naomi Campbell, modelka znana z wyjątkowo nieznośnego charakteru, była przerażona opracowywaniem kary.

Z przerażeniem stwierdziła, że pięć dni sprzątania odbiło się na jej twarzy.

W swoich dziennikach opublikowanych z US Magazine napisała:

Zaczynam czuć znój i zmęczenie tygodnia. Widzę worki pod oczami. Myślę sobie: „O Boże, potrzebuję porządnego snu\”.

Zaskoczeniem było też dla niej odkrycie, że wiele sprzątaczek nigdy nie wyjechało poza granice Stanów Zjednoczonych.

Dwie kobiety, z którymi pracowałam, nigdy nawet nie były na pokładzie samolotu. Pytały się mnie, jakie to uczucie. Było mi trochę głupio – zaledwie tydzień wcześniej leciałam siedem razy w przeciągu zaledwie siedmiu dni – wyznaje.

W sprzątaniu ujawniła się jej natura – Naomi jest bardzo zaborcza.

Ciągle sprzątam. Posuwam się tak szybko, że każą mi zwolnić. Zaczynam bronić swojej kupy śmieci – to tak, jak nie pozwalam nikomu dotykać mojej torebki od Hermesa. Rozglądam się, aby sprawdzić, czy nikt przypadkiem nie chodzi po powierzchni, którą mam sprzątać.