Od czasu do czasu piękna kobieta na czerwonym dywanie nie wystarczy, by zrobić nieco odpowiedniego medialnego szumu.

Za to sympatyczny piesek prowadzony na smyczy w świetle fleszy? Czemu nie.

Richard Gere promując swój najnowszy film Hachico: A Dog Story, na Festiwalu Filmowym w Rzymie przechadzał się przed tłumem w towarzystwie pięknego szpica.

Zwierzę sympatyczne, ale zupełnie nie rozumiało powagi sytuacji. Niestety, on zamiast czerwonego dywanu na pewno wolałby zielony, najlepiej zrobiony z trawy. I w jakimś zacisznym miejscu…