Lindsay Lohan przygruchała sobie modela
Nazywa się Petey Wright. LiLo spędziła z nim noc.
Kto wie, może Lindsay Lohan potrzebowała po prostu mężczyzny, by stanąć na nogi?
Po rozstaniu z Samanthą Ronson LiLo nie wiodło się zbyt dobrze. Mocno nadszarpnięty wizerunek aktorki ma jednak szansę nieco się poprawić. Panie i panowie, Lindsay znów się uśmiecha!
I to nie sztucznie, podczas pozowania do zdjęć. Śmieje się, bo – najwyraźniej – ma ku temu poważniejszy powód. Podczas jednej z sesji zdjęciowych Lohan poznała modela.
Nazywa się Petey Wright.
Najpierw para spędziła ze sobą czas w hotelu, potem przeniosła się do lokalu. Świadkowie mówią, że Lindsay i Petey całowali się niemal bez przerwy przez dwie godziny.
Na zdjęciach, na których można zobaczyć oboje (wychodzących z hotelu), Lindsay wygląda na naprawdę szczęśliwą.
Oby tylko przygoda nie zakończyła się równie boleśnie jak pozostałe. Hollywood aż roi się od żądnych lansu młodych chłopców…