Najnowsze wydanie V należy do Natalie Portman. W wywiadzie dla magazynu gwiazda odpowiedziała na pytania dotyczące jej pracy, przyszłości i szalonej przeszłości.

Aktorka stwierdziła, że ludzie traktują ją bardziej poważnie, ponieważ pokazała swoje dzikie oblicze zanim jeszcze pojawiły się różne portale społecznościowe i blogi.

– Okres kształtowania się mojego wizerunku miał miejsce zanim pojawił się Twitter, FaceBook i różne portale plotkarskie. Miałam swoje alkoholowe noce i spotykałam się z tysiącami ludzi, ale nie zwracano na mnie takiej uwagi.

Gwiazda nie przejmuje się tym, że ktoś myśli, że jej gra jest do niczego. Jeszcze bardziej mobilizuje ją to do tego, żeby postarać się lepiej. Choć krytycy nie wyrażali się o niej przychylnie kiedy zagrała w Gwiezdnych Wojnach, nie pozwoliła, aby jakoś to na nią negatywnie wpłynęło.

– Moja gra aktorka nie była najlepiej postrzegana, ale to są właśnie te momenty, kiedy chcesz sama sobie udowodnić, że stać cię na więcej. Pomaga kiedy ludzie myślą, że jesteś do niczego.

Natlie jest właśnie w trakcie kręcenia Black Swan. Nie wstydzi się już nagości, a w filmie pojawia się kilka lesbijskich scen erotycznych.

– To nie jest sprośne, to jest ekstremalne.

Artystka chce się również zabezpieczyć na przyszłość, żeby mieć co robić, jeśli jej kariera dobiegnie końca. Otworzyła własną wytwórnię filmową, jest ambasadorem Finca International, pracuje również nad stroną internetową MakingOf.com, dzięki której będzie można zobaczyć jak kręcono różne znane filmy.

\"Natalie