Kto jeszcze nie słyszał, jak Waglewski przerywa wywiad?
Niech tu wejdzie. Posłuchacie rozmowy, w której muzyk nie godzi się na dziadostwo.
/ 08.11.2009 /
Pewna pani dziennikarka musiała spłonąć pąsem, gdy zaproszony do studia Wojciech Waglewski w pewnym momencie poprosił ją o zakończenie wywiadu.
Zaczęło się od fatalnej wpadki pani z radia, a potem było już tylko gorzej.
I choć ta historia nie jest nowa, krąży po sieci od pewnego czasu, warto ją przypomnieć.
Zatytułujmy ją tak: Waglewski nie godzi się na dziadostwo.
Posłuchajcie…