Jeżeli ktoś został zaproszony na śluby Evy Longorii i Tony’ego Parkera powinien się dobrze zastanowić czy opłaca się tam iść.

Para podała listę prezentów jakie by chciała otrzymać. Wszystkie można zakupić w Nowym Jorku w sklepie Tiffany & Co. Prezenty to kosztowna biżuteria z platyny lub srebra (wersja dla ubogich krewnych).

Zaproszeni goście są lekko oszołomieni wymaganiami. No cóż, być na weselu gwiazdy zobowiązuje.

Póki co organizatorzy ślubu Longorii mają jej już dość. Po raz trzeci zmieniła kwiaty, suknia znowu przerabiana, a aktorka średnio raz dziennie coś dokłada albo odejmuje. Sama nie wie czego chce i wymyśla coraz to nowsze scenariusze. Wszyscy odetchną jak już minie 7 lipca. Oby tylko psychicznie do tego dotrwali.