Kim według Was jest ta kobieta?

Na pierwszy rzut oka – nikt inny, tylko Victoria Beckham.

Wprawne oko już po chwili zauważy, że brakuje jednak zadartego noska oryginalnej Posh. I faktycznie – zdjęcie nie przedstawia słynnej Spicetki, a 25-letnią Camillę Shadbolt, która z bycia sobowtórem uczyniła swój zawód.

Jak sama twierdzi, podąża za każdą zmianą w wyglądzie Victorii, co jest trudne nie tylko ze względu na konieczność bycia na bieżąco, ale przede wszystkim koszty. W ciągu kilku ostatnich lat Camilla wydała ponad 100 tys. dolarów na kosmetyki, fryzjerów i ubrania.

Teraz wszystkie te pieniądze mają się zwrócić, bo dziewczyna wystąpić ma w amerykańskim programie, gdzie imitować będzie prawdziwą Posh.

Oczywiście opłaca się być Victorią – można stale liczyć na upominki. Przykład? Podczas jednej z rund po sklepach jeden z luksusowych butików podarował jej perłowy naszyjnik o wartości – bagatela – 13 tys. dolarów.

Okazuje się, że znani nie tylko mają mnóstwo pieniędzy, ale nawet nie muszą ich wydawać. A przynajmniej nie w pewnych sytuacjach. Pytanie tylko, czy warto dla nich rezygnować z własnego \”ja\”.