Już po raz drugi w nowojorskim Museum of Modern Art odbyła się impreza „ku czci\” Tima Burtona.

Nazwisko reżysera zobowiązuje – na gali nie mogło zabraknąć wyjątkowych indywidualności, nietuzinkowych postaci. Na przykład takich jak siostry Olsen.

Mary-Kate oraz Ashley wystąpiły w charakterystycznym stylu. Takim, jakiego w Hollywood nie ma chyba żadna aktorka ani celebrytka (no, oczywiście oprócz partnerki Burtona, Heleny Bonham Carter).

I jak się Wam podobają oryginalne siostrzyczki?

\"Siostry

\"Siostry