– Niniejszym zobowiązuję się, że ulepię tysiąc ruskich pierogów i dwa tysiące pierogów z kapustą i z grzybami każdemu, kto udowodni, że skończyłam jakikolwiek kurs tańca
– broni się Anna Mucha, zapytana o swoją rzekomo \”taneczną\” przeszłość. – Zaczęłam tańczyć z Rafałem Maserakiem wcześniej, niż bodajże sierpień (wtedy wszyscy zaczynamy), że w ogóle go znałam wcześniej na przykład, że zatańczyłam coś więcej niż walca na studniówce i to też, że tak powiem, ze znakiem zapytania poloneza na studniówce.

– No tak, ale potem tańczyłaś w jakimś przedstawieniu – zaznacza Robert Patoleta z wideoportal.pl.

– To nie ja tańczyłam i to nie ja śpiewałam. Zresztą swoje talenty wokalne miałam szansę, że tak powiem, zademonstrować wcześniej, więc myślę sobie, że jest to zgodne ze stanem rzeczywistym.