O czym marzy Rihanna na Boże Narodzenie?

Są dwie rzeczy, których pragnie.

– Życzę sobie znakomitego jedzenia i wspaniałego seksu – powiedziała. – To nie tak dużo, prawda? Z seksem może być trudno, ale mama na pewno przygotuje mi jedzenie. Moja mama gotuje potrawę zwaną Pepperpot, coś jak gulasz. Brzmi dziwnie, ale jest naprawdę dobre. No i jest pikantne, co uwielbiam. W domu mam tradycyjne Boże Narodzenie z choinką, tyle tylko, że to nie są białe święta. Być może w tym roku pojadę do domu, na Barbados, ale zastanawiam się też nad tym, czy nie spędzić świąt z dziadkami w Nowym Jorku.