Roman Polański być może wyjdzie z więzienia – szwajcarski sąd zarządził, że reżyser będzie mógł opuścić celę za kaucją, podała agencja The Associated Press.

Zdobywca Oskara nie został jeszcze wypuszczony. Możliwe, że szwajcarski rząd zdecyduje się na apelację, na co ma 10 dni.

Polańskiego aresztowano 26 września na lotnisku w Zurychu. Ciąży nad nim przestępstwo, jakiego dopuścił się przeszło 30-lat temu – reżyser w 1977 roku zgwałcił 13-letnią wówczas Samanthę Geimer.

Sąd ustalił kwotę kaucji na 4,5 miliona dolarów. Polański będzie musiał też nosić specjalną bransoletę, która ma wbudowany monitoring. Pozostanie pod aresztem domowym, mieszkając w swojej górskiej posiadłości.