Colin Farrell nie chce, żeby Ala była zaniedbana
Sam każe jej odpoczywać od dziecka.
/ 12.12.2009 /
Colin Farrell na co dzień otacza się pięknymi, zadbanymi kobietami i tylko z takimi sypiał. Nic dziwnego, że nie chce, by „jego\” Alicja Bachleda-Curuś zmieniła się w wymęczoną kurę domową.
– Tłumaczy jej, że nie musi poświęcać się tylko dziecku. Zachęca ją, by wychodziła z domu, bywała i nie robiła z siebie kury domowej. Widać, że on ją naprawdę wspiera i troszczy się o nią – powiedziała Kinga Rusin magazynowi Gwiazdy.
Wyjazd do Meksyku też był ponoć jego pomysłem. Zaledwie 9-tygodniowego synka zostawili pod opiekę niani.