Nie wiem, co ma w sobie Lindsay Lohan oprócz promili.

Ktoś jednak widzi lepiej ode mnie i zatrudnił ją do nowej reklamy luksusowego domu mody Jill Stuart.

Firma zrobiła wyjątek, jako że wcześniej reklamowały ją tylko i wyłącznie zawodowe modelki.

Lindsay jest więc pierwszą aktorką w reklamie tej marki.

Czy trafioną, to już inna sprawa. Mnie na pewno nie kojarzy się z dobrym smakiem, a już na pewno nie z luksusem.