Internauci zaczęli węszyć, zanim jeszcze Doda ogłosiła, że zaręczyła się z Nergalem, czyli Adamem Darskim.

Teraz wiele osób podejrzewa, że Dorota jest w stanie błogosławionym.

Dlaczego? Wskazuje na to zbyt wiele faktów: na próbie do sylwestrowego show zemdlała i odwołała jeden ze swoich popisowych numerów. Oczywiście z obawy o zdrowie.

Na łódzkiej scenie pokazała się z dodatkowymi kilogramami i wydatnym brzuszkiem (zobacz niusa: Doda tyje!), a podejrzenia wzmocniły dość szybkie oświadczyny ze strony Nergala.

Dodatkowo krążą plotki, że Doda ma od pewnego czasu większy apetyt…

Łatwo połączyć wszystko w jedną całość. Jeśli tak, to gratulujemy. Nawet, jeśli ktoś za Dodą nie przepada, to taka wiadomość należy do pozytywnych. A to byłby to szczególny powód do zmiany wizerunku. Popatrzcie tylko, co macierzyństwo zrobiło z Agnieszką Chylińską