Tiger Woods, od kiedy w mediach zaczęło huczeć o jego licznych romansach, zrezygnował z publicznego pokazywania się.

Sportowiec pojawił się jednak na okładce najnowszego lutowego wydania Vanity Fair i trzeba przyznać, że na żadnym z dotychczasowych zdjęć nie wyglądał tak męsko.

Czyżby to ten tors tak działał na kobiety, że leciały do Woodsa jak pszczoły do miodu?

Podobno w magazynie znajdziemy jeszcze więcej zdjęć roznegliżowanego golfisty, które zostały zrobione przez Annie Leibovitz.

\"Tiger