Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś wrócili już do Los Angeles. Nie widać po nich ani śladu kryzysu, o którym plotkowano.

Widać było za to zarys dziecięcej sylwetki w ramionach aktora. Farrell z troską niósł synka Henry’ego Tadeusza. Dziecko od wścibskich paparazzich oddzielała chusta.

Jak aktorka para widać prędko nie zamierza pokazać swojego potomka. Nie liczylibyśmy jednak na to, że chcą „sprzedać\” jego twarz w gazecie.

Zdjęcia znajdziecie tutaj.

&nbsp