Wielu z Was zwątpiło w nasze informacje. Inne serwisy podawały, że Doda będzie zdawały praktyczny egzamin dopiero w lipcu.

Tymczasem piosenkarka na swojej stronie potwierdziła nasze informacje. Dzisiaj podeszła do egzaminu praktycznego. Plac manewrowy poszedł jej bezbłędnie. Niestety poległa podczas jazdy po mieście.

Doda napisała: Jeśli niedawno mieliście egzamin na prawo jazdy i jadąc po mieście, po kilku minutach zostaliście przesadzeni na miejsce pasażera, to znak, że podzieliliście mój los. NIE ZDAŁAM EGZAMINU PRAKTYCZNEGO!!! Nie będę się wykłócać czy słusznie czy niesłusznie. Wiem jedno – nienawidzę przegrywać i jestem teraz tak zmotywowana jak nigdy dotąd. I choćbym miała co tydzień podchodzić do egzaminu, to zdam go nawet za cenę zamiany szpilek na trampki. Wszystkim tym, którzy martwią się oblaniem egzaminu, życzę pomyślności przy następnym podejściu. Głowa do góry! A ja, ponieważ zamówiłam już różowe felgi do mojego auta, a prawo jazdy śni mi się po nocach, przy następnym podejściu prawdopodobnie zrezygnuję z kamer, ponieważ jest to dla mnie zbyt stresujące w tak ważnym momencie. Przekonałam się o tym dziś. Jest to duży dyskomfort psychiczny zarówno dla mnie, jak i dla egzaminatora. Kilka kamer dookoła głowy i mikrofon przy ustach w takiej sytuacji przekładają się na duży stres. Tutaj nie ma żartów! Cabrio czeka w garażu, trzeba wziąć się do roboty. A nie tylko podśmiechujki. Trzymajcie za mnie kciuki, a o moich wygranych lub porażkach niebawem dowiecie sie z mojej strony internetowej.

Jak prosi tak robimy. Trzymamy kciuki. Jazda z Dodą trwa nadal.