Jurorkę tak wzruszyło wykonane Live Forever przez Nataszę Urbańską, że nie była w stanie powiedzieć słowa prze kilka minut.

Zresztą był to wieczór Urbańskiej. Wygrała z Edytą Herbuś i została w programie. Każda z jej piosenek została oceniona na średnią 6.0. Czegóż chcieć więcej. Na dodatek osiągnęła to wszystko z rozwijającym się zapaleniem krtani.

Gorzej szło dzisiaj Agnieszce Włodarczyk. Nerwy ją zjadły. Za to wszelkie niepowodzenia wynagrodzili jej producenci. Miało nie być jej mamy. Na szczęście w ostatniej chwili, a dokładnie, gdy Agnieszka kończyła śpiewać pierwszą zwrotkę Wspaniałych rodziców mam do studia weszła jej mama. Wokalistka nie dokończyła już piosenki. Wzruszenie wzięło górę.

Ostatni z trójki uczestników Robert Moskwa ma podobno to samo ciepło w oczach co jego mama. Tak przynajmniej uważa Górniak. Lekarze zabronili mu występować. Na własną odpowiedzialność odśpiewał wszystkie trzy kawałki. Biorąc pod uwagę dobre oceny jury i uśmiech matki – było warto.

Odcinek obfitował w uśmiechy przez łzy. Nie było czuć, że za tydzień finał. W sumie było to udane zakończenie Dnia Matki.