Helen Mirren sama nigdy nie poddała się żadnym operacjom plastycznym, ale nie potępia takiego sposobu zatrzymywania urody.

Zdobywczyni Oskara twierdzi, że „rozumie ten stan, kiedy kobieta nie może już na siebie patrzeć\”.

– Nie sądzę, że to presja z zewnątrz, raczej chodzi o to, że kiedy patrzysz na siebie rano w lustrze, myślisz sobie: \”Nie mogę już znieść widoku tej twarzy\”. Rozumiem ten stan absolutnie. Myślę, że ludziom wolno robić ze sobą, cokolwiek uczyni ich szczęśliwymi.

Heidi Montag, słyszałaś?

&nbsp