Orlando Bloom (zobacz tapety), okrzyknięty niedawno \”najseksowniejszym mężczyzną 2007\” przyznał, że w dzieciństwie miał wyjątkowo słodki nałóg. Gwiazdor był uzależniony od czekolady.

Matka młodego Orlando była naprawdę przerażona, bo synek zaczął rosnąć w oczach i to nie tylko na długość. Na pomoc wezwała hipnotyzera.

– Złamałem nogę, więc zmuszony byłem leżeć i prawie w ogóle się nie ruszać. Wszystko rekompensowałem sobie słodyczami. Naprawdę prowadziłem niezdrowy tryb życia. Zmieniłem się w małego grubaska – opowiada aktor. – Wcześniej byłem wysportowany, a po złamaniu nogi zrobiła się ze mnie baryłka. Mama postanowiła coś z tym zrobić. Wzięła mnie do lekarza i powiedziała: On nie może przestać jeść czekolady. Więc próbowali na mnie różnych metod łącznie z hipnozą.