Już brat Angeliny Jolie (zobacz tapety) powiedział, że po śmierci matki w styczniu tego roku Angie zupełnie przestała dbać o swoje zdrowie.

Ojciec aktorki wyznał ostatnio, że jest nie mniej zmartwiony stanem jej zdrowia. Jonathan Voight podziela zdanie syna Jamesa, który uważa, że cierpienie przejmuje nad nią kontrolę.

– Od początku była na to narażona. Ona i matka były sobie niezwykle bliskie. To była jej jedyna prawdziwa przyjaciółka – powiedział magazynowi Closer. – Jej wizyty w Afryce też mają swój wpływ. Po powrocie, np. z Etiopii, Angie ciężko jest jeść w drogich restauracjach bez wyrzutów sumienia.