Rihanna zapewnia, że jej nowy, ostry wizerunek, nie jest wymysłem show biznesowym, a odzwierciedleniem jej prawdziwej osobowości.

Brzmi jak papka medialna? Cóż, Riri nalega, że mówi prosto z serca.

– Kiedy robiłam swój najnowszy album, to, co pojawiło się, było szczere, autentyczne i naturalne. To coś, co po prostu było szczere – powiedziała, promując swój krążek w Australii.