/ 15.02.2010 /
Rihanna zapewnia, że jej nowy, ostry wizerunek, nie jest wymysłem show biznesowym, a odzwierciedleniem jej prawdziwej osobowości.
Brzmi jak papka medialna? Cóż, Riri nalega, że mówi prosto z serca.
– Kiedy robiłam swój najnowszy album, to, co pojawiło się, było szczere, autentyczne i naturalne. To coś, co po prostu było szczere – powiedziała, promując swój krążek w Australii.