Jessica Simpson, która w tym roku skończy 30 lat, udzieliła wywiadu magazynowi Allure.

Czy magiczna granica 30 lat w ogóle coś dla niej znaczy? Jess uważa, że życie pisze własne scenariusze i planowanie czegokolwiek („Będę wielką gwiazdą pop, moje utwory będą lecieć w radio, wyjdę za mąż i będę mieć dzieci\”) nie ma sensu, bo wydarzenia układają się często zupełnie inaczej, niż byśmy tego oczekiwali.

Simpson powiedziała też, że nigdy nie rozbierze się przed kamerą.

– Nigdy nie wystąpię nago. Nieważne, jak mroczna i intelektualna byłaby rola, wiecie, o co mi chodzi. Nawet gdybym miała dostać za nią Oscara, nie zrobię tego. Nie zależy mi na takim uznaniu. I nie sądzę, żeby ludzie zasługiwali na to, by zobaczyć, jak wyglądam pod ubraniem. Zachowam to dla mojego następnego męża – ha ha ha – skwitowała całą sprawę Jessica.

Kto by pomyślał, że Jessica jest taka powściągliwa…

\"\"

\"\"