Amy Winehouse zamierza wyznać miłość swojemu świeżo poślubionemu mężowi w niecodzienny (chociaż typowy dla gwiazd) sposób – wytatuuje jego inicjały. Żeby było jeszcze bardziej „romantycznie\”, będą one znajdować się na bardzo intymnej części ciała.

Imię ukochanego Blake’a Fielder-Civila ma już wypisane na lewej piersi, ale teraz chce, aby tatuaż znalazł się w dolnych częściach ciała.

Jej mąż nie był aż tak skory do poświęceń – wytatuował sobie imię Amy za uchem.

Piosenkarka skontaktowała się już nawet z londyńskim salonem tatuażu, aby ustalić wszystkie szczegóły.