Poprzednia partnerka Bruce’a Wlillisa, Demi Moore, jest już w tym wieku, że aby wyglądać jak seksowna dwudziestka, musi sporo zainwestować w chirurgów plastycznych. Dzisiejsza żona aktora, Emma Heming, jeszcze nie ma tego problemu.

Jest młodsza, a jej figura wydaje się być idealna.

Na premierze filmu Cop Out Heming wystąpiła w zmysłowej sukience w kolorze starego złota. Zdaje się, że gwiazda zrezygnowała z biustonosza – jej piersi świetnie się odnalazły w takiej sytuacji.

Jak myślicie – czy Emma jest stuprocentowym dziełem natury, czy ktoś jeszcze ma wkład w kształtowaniu jej idealnego wizerunku?

\"\"

\"\"