Grażyna Wolszczak nie może narzekać na problemy z utrzymaniem zgrabnej figury. Nie wiemy, do jakich metod się ucieka, ważne, że upływający czas obchodzi się z aktorką nad wyraz pobłażliwie. Wolszczak trzyma fason i zazwyczaj potrafi świetnie dobrać strój do swej figury, tak, by jeszcze podkreślić jej dojrzały urok.

Ale z satyną różnie bywa. W pułapkę tej tkaniny dała się już złapać niejedna gwiazda. Grażyna Wolszczak również.

Na koncercie jazzowym aktorka zaprezentowała się w efektownej kreacji. Opinająca sukienka wyeksponowała ładny dekolt i zgrabne nogi, niestety, nie ukryła też niewielkiego brzuszka, który – sądząc po fotkach – najwyraźniej krępował aktorkę.

Satynie dziękujemy, a Grażynie Wolszczak gratulujemy formy. Bo i tak wygląda świetnie.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"