Po ceremonii wręczenia Oskarów Oprah Winfrey powiedziała, że ma wiele wspólnego z gwiazdką filmu Precious, Gabourey Sidibe:

– Widziałam w niej samą siebie. Cały ten roller coaster, który może ci się przydarzyć, gdy pochłonie cię jakaś pasja – przecież ona nawet nie marzyła o byciu aktorką. Po prostu przyszła na przesłuchanie. A teraz jest tu, nominowana obok największej aktorki na świecie, Meryl Streep, wyczytywana przez Seana Penna. Takie rzeczy mogą się wydarzyć tylko w Ameryce.

Sama Gabourey nie wydawała się przytłoczona całą ceremonią i słowami zachwytu. Na pytanie, co dla niej oznacza fakt, że na ceremonię wręczenia Oskarów została wprowadzona przez gwiazdę talk show, aktorka odparła:

– To oznacza, że mogę zostać gwiazdą filmową.

Proste.