Każdy magazyn podejrzewa co innego. Rewia pisząc o ostatnim wspólnym wyjściu Dominiki Figurskiej i Michała Chorosińskiego stwierdziła, że na obrazka szczęśliwej rodziny nie tworzyli.

Trudno im było wyczarować uśmiechy na twarzach, gdy razem stawali do zdjęć, by chwilę potem znów utrzymać duży dystans do siebie – czytamy.

Figurska była bez makijażu, podczas gdy zawsze pojawia się w pełnym rynsztunku. Oczy schowała za dużymi, ciemnymi okularami.

Co czeka nas po związku rodem z meksykańskiej telenoweli?

Życie na gorąco podaje, że rozwodu nie będzie.

Wyglądali na szczęśliwą, kochającą się rodzinę – czytamy. A to przecież opis tej samej pary, na tym samym zdjęciu!

Dominika w rozmowie z magazynem tylko potwierdziła ich werdykt. O rozwodzie nie ma mowy.

– Ja i Michał kochamy się bardzo, kochamy nasze córki i wkrótce będziemy wspólnie wychowywać trzecie dziecko. Pytania, kto jest jego ojcem, są nie na miejscu.

We wrześniu wraca do M jak Miłość.

– Cały czas pomaga mi mąż, który jest naprawdę wspaniały – przekonuje.