Paris Hilton nie została hojnie obdarzona przez naturę. Biust ma, a raczej chyba miała, skromny. Przynajmniej do niedawna. Ostatnio pokazała się z narzeczonym w restauracji i paparazzi ogarnął szał. Celebrytka wygląda, jakby miała rozmiar miseczki co najmniej E.

Może to jej kolejny pomysł na zwrócenie na siebie uwagi i zaraz dostaniemy wyjaśnienia, że to jakiś cudowny stanik. Może jednak przed trzydziestką chciała sobie poprawić kształty.

Tutaj znajdziecie Paris w swoim ciele. A poniżej już z większymi rozmiarami.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4
Foto 5