Czyżby w końcu Natasza Urbańska miała zrobić tę wielką karierę, do której jest stworzona?

32-letnia piosenkarka niedawno wróciła ze Stanów. Za Oceanem nagrywała utworzy do międzynarodowego albumu.

Zdaniem magayznu Show, amerykański producent, Jim Beanz, jest nią zachwycony!

– Kiedy zobaczyłem Nataszę, pomyślałem: To człowiek estrady – powiedział.

Wokalistkę usłyszymy na albumie Poland… Why not?, do którego piosenki nagrywali inni znakomici polscy artyści, m.in. Kuba Badach. To Natasza ma być jednak wizytówką i twarzą całości – singlem promującym album będzie piosenka w jej wykonaniu.

Teledysk z udziałem Nataszy zobaczymy już latem, zaś znajdzie się w sklepach po wakacjach.

Czy Urbańska udowodni jeszcze, że wybierając Annę Muchę widzowie byli w głębokim błędzie?

&nbsp