Mówi się, że na różne operacje plastyczne Demi Moore wydała ogromną sumę pieniędzy. Sama aktorka nie zaprzecza, że pozwoliła sobie na jakieś-tam zabiegi, ale stanowczo zaprzecza, jakoby „majstrowała\” przy swojej twarzy.

W wywiadzie dla najnowszego numeru Elle Moore nie kryje zdenerwowania aluzjami do jej niezliczonych operacji. Mówi też, że dopiero niedawno zaakceptowała swoje ciało i polubiła je takie, jakim jest.

– Miałam niesamowitą obsesję na punkcie mojego ciała – opowiada Demi. – Oceniałam je według swojej własnej skali.

Aktorka wyznała, ze dopiero wtedy, gdy przestała obsesyjnie kontrolować swój wygląd, zaczęła się sobie podobać.

Czynić takie wyznania w wieku 47 lat…

\"\"