Po ostatnich zdjęciach Nicole Richie pojawiły się plotki, że jest w ciąży. (Zdjęcia w starszym newsie Annicy – Nicole Richie wciąż przeraźliwie chuda.) Większość jednak stwierdziła, że jest to związane z nieprawidłowym trawieniem i anoreksją. Teraz na jaw wyszły inne fakty.

Pismo National Enquirer twierdzi, że widziano Richie opuszczającą poradnię ginekologiczną 21 maja. Potem podobno udała się na szybki odwyk, czemu zaprzeczyła, by oczyścić swoje ciało z leków, ponieważ dowiedziała się, że jest w ciąży. Powiedziała o tym podobno tylko najbliższym powierniczkom.

Według informatora pisma, to chłopak Richie, Joel, kazał jej jak najszybciej udać się na odwyk.

– Jeśli nie pójdziesz na odwyk, by być zdrowsza dla dobra dziecka, to z nami koniec i już nigdy nie obejrzę się za siebie – powiedział podobno.

Richie próbuje być trzeźwa i zerwać z uzależnieniem od leków przeciwbólowych i nasennych, czytamy.

Artykuł zawiera także słowa lekarza, według którego waga Richie jest przyczyną dużego ryzyka, które grozi nienarodzonemu dziecku.

– Jak na miłość boską ona zaszła w ciążę? – dziwi się położnik z powodu wagi Nicole, równej zaledwie 38 kg. Może to według niego prowadzić także do wrodzonych wad dziecka.

Jak jest naprawdę, wie chyba tylko Richie i osoby, którym o tym powiedziała. Czy zdjęcia, na których zakrywa brzuch i jej obecność w pobliżu poradni ginekologicznej wystarczą, by wysnuć taki wniosek?