Ostatnią okładkę magazynu Michigan Avenue ozdabiała nasza rodaczka, Joanna Krupa. Teraz jej miejsce zajęła kolejna piękność, Tyra Banks.

Patrząc na zdjęcie od razu rzuca się w oczy burza włosów oraz… ponętnie wyeksponowany biust.

Tyra może bez skrępowania powiedzieć o sobie „kobieta sukcesu\”. Choć zdarzały się jej wzloty i upadki, jest na tyle silna, że zawsze podnosiła się i brnęła do przodu.

Jak przyznała w wywiadzie, jej celem jest przełamanie pewnych stereotypów. Jej najnowszy projekt dotyczy tzw. modelek \”plus-size\”. Sama ciągle walczy z kilogramami, ale twierdzi, że najważniejsze to czuć się w swoim ciele dobrze. Bez znaczenia, czy nosi się rozmiar 36, czy 42.

Porównania Joanna Krupa