Wkrótce po tym, jak Jim Carrey oświadczył na Twitterze, że kończy związek z Jenny McCarthy, w internecie pojawiły się plotki opisujące zły stan zdrowia aktora. Według nich partnerka komika miała już dość dziwacznych zachowań Jima, który potrafił całymi dniami nie wychodzić z łóżka, traktował ją jak służącą i tkwił zakopany po uszy we własnym świecie.

Teraz pojawiły się kolejne pogłoski, jakoby aktor zgodził się zapłacić swojej dziewczynie 25 milionów dolarów za milczenie. Za każdy rok spędzony razem, Jenny miałaby dostać 5 milionów dolarów. A wszystko po to, by nie pisnęła ani słówka na temat problemów, jakie stwarzał w związku Carrey.