Dziewczyna Bonda, Olga Kurylenko, po raz kolejny zapewnia, że nie zamierza wychodzić za mąż. Nie teraz – nigdy.

Gwiazda stwierdziła, że nie chce „poświęcać kariery dla miłości\”.

Ukrainka już dwa razy była żoną – w 2000 roku poślubiła francuskiego fotografa, Cedrica van Mol, jednak rozstali się kilka lat później.

Później została żoną amerykańskiego biznesmena, ale związek również zakończył się rozwodem. Dziś Kurylenko twierdzi, że jest \”szczęśliwie samotna\” i nie chce więcej ślubów.

– Myślę, że będę sama przez całe życie. To możliwe, że skończę sama – powiedziała. – Nie chcę poświęcać mojego rozwoju i osiągania tego, co chcę osiągnąć. Nie chcę, by rodzina weszła mi w drogę. Nie jestem na to gotowa i nie sądzę, bym kiedykolwiek była. Dwa razy byłam już mężatką i zrobiłam to [zbyt] wcześnie. Niektórzy ludzie w moim wieku mówią: \”OK, czas się ustatkować i wyjść za mąż\”. Nie ja. Ja to już wcześniej robiłam. Byłam ustatkowana, kiedy miałam 20 lat i od zawsze byłam w jakimś związku. Teraz nie jestem i chcę, by tak zostało.

Dodaje jednak, że \”wolnego związku nie wyklucza\”.