Choć papiery rozwodowe zostały już złożone, Sandra Bullock nie chce odsuwać Jessego Jamesa od wychowywania adoptowanego syna, Louisa Bardo Bullocka.

W wywiadzie dla magazynu People, przed którym aktorka pochwaliła się macierzyństwem, twierdziła, że sama zajmie się dzieckiem. Teraz jednak mówi coś innego. W rozmowie z Hello! Sandra nie kryje, że jest pełna sprzecznych uczuć.

Aktorka mówi, że jej relacje z mężem nie są jednoznaczne. Widać, że chce pomóc mężczyźnie swego życia. Podkreśla, że chciałaby, żeby Jesse zaangażował się w wychowanie Loiusa – bez względu na to, w jakich relacjach ona pozostanie z Jamesem.

Bullock mówi, że Louis jest bratem pozostałej trójki dzieci jej męża. Wygląda więc na to, że aktorka nie zamierza zrywać więzów, które łączyły ją z rodziną Jessego.

\"\"