Podczas niedawnej premiery Prince Of Percia Gemma Arterton wzbudziła zachwyt swą urodą i piękną figurą. Po wystąpieniu aktorka opowiedziała dziennikarzom, jak wiele wyrzeczeń kosztowała ją szczupła linia.

Arterton, która normalnie nosi ubrania w rozmiarze 8-10, żeby schudnąć do roli, musiała przejść na głodówkę. Twórcom filmu nie spodobał się po prostu drugi podbródek widoczny na zdjęciach aktorki.

Ale nawet wtedy, gdy schudła, spotkała się z sugestią, że nadal jest za gruba. Jeden z projektantów, zapytał czy nie mogłaby zrzucić jeszcze paru funtów tak, by mieścić się w
rozmiarze 6.

Po tym spotkaniu Arterton wpadła w przygnębienie. Swojemu chłopakowi oznajmiła, że czuje się gruba. I choć z jego strony dostała mocne zapewnienie, że to zupełnie bezzasadne, nadal podkreśla, że w domu czuje się inaczej, a show-biznes to już zupełnie inne zasady.

Gemma mówi:

– Jedynym sposobem, żebym nosiła szóstkę, jest niejedzenie. To nie jest mój naturalny rozmiar. Czuję, że muszę o tym powiedzieć ludziom, którzy mnie teraz oglądają.

\"\"